Melodia przyszłości. Jak zielona rewolucja zmienia branżę muzyczną i staje się inspiracją dla milionów?

Na całym świecie rośnie presja na rządzących, aby przyspieszyć działania na rzecz klimatu. Według sondażu Peoples’ Climate Vote 2024 oczekuje tego aż czterech na pięciu mieszkańców globu. Co więcej, prawie siedemdziesiąt procent ankietowanych przyznaje, że kwestie środowiskowe wpływają dziś na ich najważniejsze życiowe decyzje – od wyboru pracy po miejsce zamieszkania. W obliczu tak jednoznacznego mandatu społecznego żadna branża nie może pozostać obojętna, także muzyka, która od zawsze była nośnikiem idei i głosem pokoleniowych zmian. Dziś coraz częściej staje się megafonem zielonej rewolucji, a kierunek, w którym podąża branża muzyczna, coraz wyraźniej wyznaczają globalne trendy ekologiczne.

Jak ekotrendy przekładają się na branżę muzyczną?

Obserwowane na całym świecie przemiany ekologiczne opierają się na kilku głównych koncepcjach, które stopniowo przenikają do głównego nurtu gospodarki i świadomości społecznej. Te globalne trendy wyznaczają nowe standardy funkcjonowania dla przedsiębiorstw, instytucji i całych społeczeństw, zmuszając do redefinicji dotychczasowych modeli produkcji i konsumpcji. Dzięki nim łatwiej zauważyć, jak wielkie idee ekologii schodzą ze szczytów debat na scenę codziennych działań, nawet w tak nieoczywistej przestrzeni jak muzyka. Od neutralności emisyjnej po zrównoważony transport – każdy z tych trendów odciska dziś swoje piętno na tym, jak muzyka powstaje, dociera do słuchaczy i w jaki sposób ją przeżywamy.

Neutralność klimatyczna

Dążenie do neutralności klimatycznej to jeden z najbardziej ambitnych celów współczesnego świata. W praktyce oznacza on równowagę między ilością gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery a tą, która zostaje z niej usunięta – czy to dzięki naturalnym procesom, czy też przy wsparciu zaawansowanych technologii. Pierwszym krokiem na tej ścieżce jest audyt i obliczenie śladu węglowego. Kolejne etapy obejmują ograniczanie emisji u źródła poprzez optymalizację procesów, poprawę efektywności energetycznej oraz zmianę dostawców. Emisje, których nie uda się zredukować, można zrównoważyć inwestycjami w projekty ekologiczne, na przykład w zalesianie, ochronę torfowisk czy rozwój technologii wychwytywania dwutlenku węgla. To kompleksowe podejście, wymagające precyzyjnego planowania i zaangażowania, jest coraz powszechniej adaptowane przez podmioty z branży muzycznej, która – jako sektor o ogromnym wpływie kulturowym – świadomie podchodzi do kwestii swojej odpowiedzialności emisyjnej.

Gospodarka obiegu zamkniętego

Gospodarka o obiegu zamkniętym (ang. circular economy) jest jednym z filarów zielonej rewolucji, zastępując linearny model „wyprodukuj, użyj, wyrzuć” systemem, w którym surowce pozostają w obiegu. Idea ta manifestuje się w wielu sektorach, czego doskonałym przykładem jest rolnictwo i walka z marnotrawstwem żywności. Straty pożniwne często sięgają tam kilku, a nawet kilkunastu procent plonu, dlatego tak istotne jest zadbanie o każdy etap: od prawidłowego ustawienia maszyn, przez transport, aż po magazynowanie. Nowoczesne technologie najmocniej pomagają redukować te straty – więcej o sposobach zmniejszania strat po zbiorach przeczytasz w artykule: Sposoby na zmniejszenie strat po zbiorach – co warto wiedzieć?

Analogiczna filozofia maksymalnego wykorzystywania zasobów i zapobiegania marnotrawstwu przenika do świata muzyki, skłaniając branżę do poszukiwania innowacyjnych, bezodpadowych rozwiązań na każdym etapie swojej działalności.

Najlepiej widać to na przykładzie:

  • scenografii koncertowych, które coraz częściej powstają z modułowych konstrukcji i materiałów z odzysku, co pozwala na ich wielokrotne wykorzystanie w różnych konfiguracjach;
  • gadżetów dla fanów, w ramach których artyści stawiają na odzież z bawełny organicznej i eliminują plastikowe opakowania;
  • działań wytwórni płytowych, które wybierają opakowania z certyfikowanego papieru i farb roślinnych oraz eksperymentują z winylami tłoczonymi z przetworzonego PVC lub bardziej ekologicznych polimerów.

Zrównoważona mobilność

Tempo rozwoju elektromobilności zaskakuje – jak podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna w raporcie Global EV Outlook 2025, w 2024 roku sprzedano ponad 17 milionów samochodów elektrycznych, stanowiących około 20% globalnego rynku. Ten trend ma bezpośrednie przełożenie na branżę muzyczną, której największym wyzwaniem emisyjnym jest transport – zarówno sprzętu i artystów, jak i milionów fanów podróżujących na koncerty.

W odpowiedzi wiele zespołów od lat planuje swoje trasy koncertowe w sposób optymalizujący logistykę i promując transport publiczny wśród fanów. Organizatorzy festiwali, szczególnie w Europie, nawiązują współpracę z przewoźnikami kolejowymi, organizują dedykowane linie autobusowe z największych miast i tworzą rozbudowaną infrastrukturę dla rowerzystów. Coraz częściej w kontraktach artystów pojawiają się zapisy o preferowaniu transportu kolejowego oraz wymóg korzystania z lokalnych firm transportowych dysponujących flotą pojazdów elektrycznych lub hybrydowych.

Energia odnawialna

Transformacja energetyczna, czyli świadome przechodzenie od paliw kopalnych do odnawialnych źródeł energii (OZE), jest jednym z fundamentów walki ze zmianami klimatycznymi. Energia pozyskiwana ze słońca, wiatru, wody czy geotermii pozwala na znaczące ograniczenie emisji gazów cieplarnianych odpowiedzialnych za globalne ocieplenie. W świecie muzyki ten trend jest szczególnie widoczny w sektorze wydarzeń na żywo, które charakteryzują się ogromnym zapotrzebowaniem na energię. Coraz więcej festiwali muzycznych, z brytyjskim Shambala i duńskim Roskilde na czele, testuje rozwiązania OZE, zasilając swoje sceny i zaplecze za pomocą mobilnych paneli fotowoltaicznych i turbin wiatrowych.

Niektóre zespoły poszły o krok dalej, a jednym z najbardziej znanych przykładów jest Coldplay, który na trasie „Music of the Spheres” wykorzystał kinetyczne parkiety taneczne i rowery stacjonarne, pozwalając fanom dosłownie zasilać koncert własną energią. Również studia nagraniowe i biura wytwórni płytowych coraz częściej decydują się na instalację paneli fotowoltaicznych na dachach swoich budynków lub podpisują umowy z dostawcami oferującymi energię pochodzącą w 100% z OZE. Takie działania stopniowo zmniejszają ślad węglowy całej branży.

Odpowiedzialna konsumpcja

Odpowiedzialna konsumpcja polega na podejmowaniu świadomych decyzji, które uwzględniają wpływ naszych wyborów na środowisko. W świecie muzyki dotyczy to zarówno fanów, jak i samych twórców. Najbardziej widocznym przejawem tej idei jest walka z jednorazowym plastikiem. Festiwale wprowadziły system kaucyjnych kubków wielorazowych, wyeliminowały plastikowe słomki i sztućce, a także udostępniają punkty, w których można bezpłatnie napełnić własną butelkę wodą. Zmienia się również oferta gastronomiczna – strefy food court współpracują z lokalnymi dostawcami i promują menu wegetariańskie, które pomaga w ograniczaniu śladu węglowego.

Ta sama świadomość zaczyna kształtować podejście do nośników fizycznych. Niektóre wytwórnie ograniczają produkcję płyt CD, a jeśli się na nią decydują, wybierają kartonowe opakowania z papieru z recyklingu, bez dodatkowego zabezpieczenia w postaci folii. Zmianę widać również na backstage’u – w riderach coraz częściej pojawia się catering w duchu „zero waste” i wymóg rezygnacji z plastikowych butelek z wodą dla zespołu.

Czy streaming naprawdę jest przyjazny dla środowiska?

Artyści, którym leży na sercu dobro planety, coraz częściej zastanawiają się, czy publikowanie muzyki wyłącznie online rzeczywiście jest najbardziej ekologicznym wyborem. Na pierwszy rzut oka streaming wydaje się najczystszym środowiskowo rozwiązaniem – żadnych plastikowych płyt, żadnych opakowań, tylko plik zawierający kilkuminutowy utwór. Rzeczywistość jest jednak znacznie bardziej złożona. Usługi streamingowe opierają swoje działanie na ogromnej, globalnej infrastrukturze centrów danych, które do funkcjonowania potrzebują gigantycznych ilości energii elektrycznej, głównie do zasilania serwerów i ich chłodzenia. Według analiz Międzynarodowej Agencji Energetycznej, centra danych w 2024 roku zużyły około 415 terawatogodzin (TWh) energii, co stanowiło blisko 1,5% globalnego zużycia prądu. Prognozy mówią, że do 2030 roku wartość ta może sięgnąć 945 TWh. Wzrost ten wynika z wielu czynników, między innymi ze skali usług streamingowych – pojedynczy plik audio jest wprawdzie „lekki”, ale miliardy codziennych odtworzeń składają się na potężny, skumulowany popyt na energię. Obok tego pesymistycznego obrazu pojawiają się jednak także bardziej optymistyczne prognozy – według IEA około połowa dodatkowej energii może pochodzić z odnawialnych źródeł.

Ostateczna ocena wpływu streamingu na środowisko pozostaje więc niejednoznaczna – z jednej strony rozwój technologii daje nadzieję na ograniczenie emisji, z drugiej wiele zależy od lokalnego miksu energetycznego, miejsca, w którym znajdują się centra danych, oraz od tego, jak efektywnie działają same serwery. Innymi słowy, streaming może być rozwiązaniem mniej lub bardziej ekologicznym, w zależności od tego, w jakich warunkach jest realizowany.

Co możesz zrobić dla planety będąc muzykiem?

Nie tylko gwiazdy z pierwszej piątki Spotify ani artyści grający stadionowe koncerty mają wpływ na środowisko. Każdy twórca, niezależnie od skali działalności, może podejmować decyzje, które krok po kroku budują zmianę. Od drobnych codziennych wyborów po większe strategie – wszystko składa się na wspólną odpowiedzialność branży. Zmiana nie musi oznaczać wielkich wyrzeczeń:

  • Postaw na odpowiedzialne podróże. Trasy koncertowe to nie tylko wielkie tournée po kontynentach, lecz także lokalne dojazdy na próby czy mniejsze występy. Wybór kolei zamiast samochodu na dłuższych odcinkach, korzystanie z transportu publicznego czy wspólne przejazdy z zespołem i ekipą techniczną mogą znacząco zmniejszyć ślad węglowy. To nie tylko ekologiczna, lecz także często bardziej ekonomiczna alternatywa.
  • Dbaj o instrumenty i sprzęt w duchu „circular economy”. Zamiast sięgać po nowe, warto rozważyć zakup używanych egzemplarzy – często kryją w sobie niepowtarzalne brzmienie i historię. Regularny serwis i drobne naprawy pozwalają przedłużyć ich życie, zamiast wymieniać przy pierwszej usterce. A gdy przychodzi moment zakupu nowego instrumentu, dobrze zwrócić uwagę na producentów korzystających z drewna z certyfikatem FSC oraz sięgających po innowacyjne, ekologiczne materiały.
  • Wykorzystaj swój głos artystyczny. Muzyka i teksty to potężne narzędzia komunikacji, zdolne uwrażliwiać na kwestie ekologii w sposób, którego nie osiągnie żaden raport czy kampania. Sztuka może inspirować do działania i wywoływać emocje, które zostają z publicznością na długo po ostatnim akordzie.

Dźwięki zrównoważonej przyszłości

Zielona transformacja w branży muzycznej nie jest chwilową modą ani zabiegiem wizerunkowym, ale trwałą zmianą, która zmienia sposób tworzenia, dystrybucji i odbioru muzyki. Rosnąca świadomość artystów, organizatorów i publiczności sprawia, że zrównoważone praktyki stają się standardem, a nie dodatkiem. Przemysł muzyczny, dzięki globalnemu zasięgowi i sile oddziaływania, może być potężną platformą promującą ekologiczne idee. Tak jak kiedyś muzyka wspierała ruchy walczące o wolność i równość, tak dziś staje się głosem w walce z kryzysem klimatycznym – ścieżką dźwiękową dla pokolenia, które domaga się zrównoważonej przyszłości.

 

Źródła:

 

Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem serwisu.

Autor: Joanna Ważny

Galeria

Pliki do pobrania

Certyfikat MusiQuE